Skwarek: Cieszę się z punktów, ale gra była beznadziejna

Orzeł Mikołajowice pokonał w meczu czwartej kolejki grupy II legnickiej A-klasy Fortunę Obora. Goście choć zagrali słabe spotkanie to z Obory wywieźli cenne trzy punkty.

– Jedyne co mnie cieszy to tylko te trzy punkty, bo jeśli chodzi o naszą grę to tak słabego meczu w naszym wykonaniu nie pamiętam. Nie wiem skąd to się wzięło, być może w głowach chłopaków było to, że Fortuna jest od jakiegoś czasu bez punktów i ten mecz chcieli wygrać na stojąco jeszcze przed jego rozpoczęciem. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. – mówi Dariusz Skwarek, trener Orła Mikołajowice.

Po trzech rozegranych spotkaniach Orzeł ma na swoim koncie już dziewięć punktów, co usadowiło go w czołówce tabeli.

– Mamy dziewięć punktów, ale nie ukrywajmy, że te trzy dostaliśmy na Mikołaja, który w tym roku był w sierpniu. Cieszymy się z tych punktów i cieszę się, że dzisiaj pomimo bardzo słabej postawy mamy również trzy punkty i myślę, że przed następnymi meczami taki zimny prysznic w postaci słabej gry gdzieś tam się przyda. – dodawał trener drużyny z Mikołajowic.

Na koniec zapytaliśmy szkoleniowca o cele jego drużyny na sezon 2017/2018. Dariusz Skwarek podkreślał, że ciężko o takowych mówić, skoro zawodnicy nie zawsze realizują jego założenia.

– Orzeł gra o zwycięstwo w każdym meczu. To jest tak młoda i nieobliczalna drużyna, że gdybym rzucał jakieś dalekosiężne plany to rzucałbym się z motyką na księżyc. Ja sam nie wiem co oni zagrają, bo my sobie nakreślamy pewne plany i mamy jakąś taktykę a po pierwszym gwizdku sędziego po prostu robią co innego. To nie był dziś jakiś wyjątek, że ktoś zagrał słabszy mecz, bo cała drużyna zagrała beznadziejnie. Cieszę się z punktów, ale jeśli chodzi o grę to jestem załamany. – kończy Dariusz Skwarek, trener Orła Mikołajowice.

Dodaj komentarz