Ukradł dwa rowery spod galerii w Lubinie. 29-latek tłumaczył policjantom, że tak naprawdę, skorzystał z okazji, bo rowery nie były w żaden sposób przypięte. Przy zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna od dawna powinien siedzieć w więzieniu.
Kryminalni pracowali nad sprawą kradzieży rowerów spod jednej z lubińskich galerii.
– Funkcjonariusze wytypowali krąg osób podejrzewanych o to przestępstwo. Szybko okazało się, że wśród nich jest mężczyzna, którego szukali. Lubinianin ukrywał się przed stróżami prawa, gdyż był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności na okres 11 miesięcy za inne przestępstwa przeciwko mieniu, które dokonał w przeszłości – informuje Sylwia Serafin, officer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Mundurowi ustalili adres zamieszkania mężczyzny i zatrzymali go.
– 29-latek przyznał się do tej kradzieży. Mężczyzna oświadczył, że zauważył jednoślady i skorzystał z okazji, bowiem nie miały one żadnych zabezpieczeń, a następnie je sprzedał – dodaje Serafin.
29-latek powiedział policjantom, że ukradł rowery, bo potrzebował pieniędzy. Usłyszał już zarzuty, a z policyjnej celi trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 11 miesięcy pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.