ŚCINAWA. Polityczna wojna o XIII wieczny wiatrak

sliwa1Burmistrz obiecał, ale zmienił zdanie, starosta nie obiecywał ale pieniądze znalazł. Zabytkowy wiatrak w Buszkowicach w gminie Ścinawa czeka na nowe skrzydła. Czy się doczeka, zależy od burmistrza Ścinawy i konserwatora zabytków.

Buszkowice to mała miejscowość w gminie Ścinawa. Mieszka w niej niewiele ponad 100 osób. Zabytkowy wiatrak, odrestaurowany przed rokiem to jedyna atrakcja. Już ściąga wielu turystów, a jak twierdzą mieszkańcy, będzie ich jeszcze więcej gdy „Koźlak” otrzyma skrzydła. Potrzebnych jest na to ok. 50 tysięcy złotych. Z prośbą o środki na ten cel mieszkańcy Buszkowic zwrócili do starosty lubińskiego i burmistrza Ścinawy.

– Chcemy przywrócić wiatrakowi duszę – mówi Jan Śliwa, sołtys Buszkowic i tym argumentuje prośbę o pieniądze, pod którą podpisała się blisko polowa wsi.

wiatrak2Niestety trafiła ona na opór w Urzędzie Miasta i Gminy w Ścinawie. Burmistrz Andrzej Holdenmajer, który wcześniej miał deklarować dokończenie inwestycji, dziś już swojej decyzji nie podtrzymuje, a w odpowiedzi przesłanej sołtysowi twierdzi, że nie ma na to zgody konserwatora zabytków.

Legnicki konserwator zabytków w rozmowie z nami entuzjazmu planowaną inwestycją – co prawda –  nie wyraził, ale wydanie zgody na montaż skrzydeł uzależnił od przeprowadzania ekspertyzy technicznej i wykonania projektu, a to wszystko ma być zrobione.  W czym tkwi problem? Niewykluczone, że ma on podłoże polityczne. Sołtys Buszkowic to także ścinawski radny, kiedyś sprzymierzeniec burmistrza – dziś jego przeciwnik.

– Mam nadzieję, że nie to polityka stoi na przeszkodzie modernizacji wiatraka. Wierzę w szczęśliwy finał całej sprawy, bo przecież to piękny obiekt, który służyć może całemu regionowi – dodaje Jan Śliwa.

wiatrak3

Połowa potrzebnej na modernizację wiatraka kwoty już. Deklarację przekazania 25 tys. złotych złożył starosta lubiński.

– Mamy specjalny fundusz przeznaczony na ratowanie zabytków i znajdą się tam pieniądze na dokończenie renowacji wiatraka w Buszkowicach. Przekazanie środków uzależniamy jednak od wykonania dokumentacji technicznej i partycypowania w kosztach ścinawskiego samorządu, co wcześniej deklarował burmistrz – mówi Adam Myrda, starostwa lubiński.

Kontaktu z burmistrzem Ścinawy Andrzejem Holdenmajerem szukamy od dwóch dni. Na razie bezskutecznie.

MG

 

Dodaj komentarz