Kradzież paliwa, jazda pod wpływem i posiadanie narkotyków – za te przestępstwa odpowie 32-letni mężczyzna zatrzymany po pościgu prowadzonym przez policjantów z Bolesławca i Złotoryi. Grozi mu do 5 lat więzienia.
– Funkcjonariusze otrzymali informację o pościgu prowadzonym przez policjantów z sąsiedniego powiatu bolesławieckiego – informuje st. sierż. Dominika Kwakszys, KPP w Złotoryi. – Jak się okazało, doszło tam do kradzieży paliwa na stacji benzynowej. Miejscowi policjanci zlokalizowali pojazd sprawcy, jednak kierowca nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać.
Pościg przeniósł się na teren powiatu złotoryjskiego. Wtedy z pomocą ruszyli funkcjonariusze z tamtejszej komendy. Ustawili blokadę, w którą wpadł ścigany pojazd.
– Podróżowało nim trzech mieszkańców powiatu bolesławieckiego – dodaje Dominika Kwakszys.
32-letni kierowca był pod wpływem środków odurzających, a auto nie miało aktualnych badań technicznych i obowiązkowego ubezpieczenia, ani dowodu rejestracyjnego, który został wcześniej zatrzymany. Dodatkowo w samochodzie policjanci znaleźli marihuanę, a w toku kolejnych działań w miejscu zamieszkania 32-latka mundurowi z Bolesławca znaleźli jeszcze ponad pół kilograma narkotyków. Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące m.in. kradzieży paliwa, prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających i posiadania narkotyków. Za kratkami może spędzić nawet 5 lat.
Fot. KPP Złotoryja