Hala w Iławie okazała się szczęśliwa dla ekipy Javiera Webera. AZS Olsztyn pokonał Miedziowe Lisy 3:0.
Fot. Mariusz BabiczNiestety dla podopiecznym Pawła Ruska, trzynasta seria spotkań nie okazała się szczęśliwa. W Iławie, Miedziowe Lisy podjęły rywalizację z Olsztynem. Błędy w serwisie były bolączką gości z początku meczu. Właśnie w ten sposób Olsztyn wyszedł na prowadzenie 3:1. Po chwili Cuprum nadrabiało blokiem, ale w ataku było już gorzej. Kilkupunktową różnicę ciężko było niwelować i ostatecznie po mocnej końcówce, gospodarze wygrali 26:24, a Taylor Averill zamknął pierwszego seta efektownym blokiem.
Pierwszy punkt w drugiej części meczu zdobył rosły atakujący Cuprum – Remigiusz Kapica. Spotkanie wyrównało się. Do stanu 8:8 odbywało się na przewagi, ale później prowadzenie uzyskali gospodarze, którzy nie oddali go do końca tej części meczu. O trzecim secie Miedziowi chcieliby na pewno zapomnieć. Błędy własne Lisów, a także mocne ataki Olsztyna spowodowały, iż AZS osiągnął nawet siedmiopunktową różnicę 16:9. Ekipa Javiera Webera wygrała 25:16 i cały mecz 3:0.
PlusLiga, 13. kolejka, Iławskie Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji
AZS Olsztyn – Cuprum Lubin 3:0 (26:24, 25:21, 25:16)
MVP meczu: Taylor Averill (AZS)
AZS: Lipiński (11), Andringa (5), Averill (14), Poręba (8), Butryn (7), Tuaniga (1), Hawryluk (libero) oraz Król (2), Jankiewicz i Jakubiszak.
Cuprum: Ferens (4), Pietraszko (9), Kapica (11), Krage (3), Pająk (3), Kovalov (6), Szymura (libero) oraz Lorenc (3), Kubicki, M’Baye (2) i Berger (2).