Ruiny pałacu w Żelaznym Moście

Można sobie wyobrazić, jak dawniej wyglądał pałac w Żelaznym Moście, gmina Polkowice. A wyglądał wspaniale.

Piękny, barokowy pałac należący do rodziny Kłobuczyńskich został zbudowany w drugiej połowie XVIII wieku, z cegły. Wzbogacony potem o malowniczy park krajobrazowy. Dwukondygnacyjna budowla kryta była ceramicznym dachem mansardowym. Ostatnim właścicielem, do końca drugiej wojny, był Hermann Glaesemer.

„Pałac podczas ostatniej wojny w 1945 roku uległ zniszczeniu, ale nadawał się jeszcze do użytku. Był wykorzystywany na magazyn zboża przez miejscową spółdzielnię, później po remoncie mieściło się w nim przedszkole” – czytamy w książeczce pt. „Żelazny Most i Małe Rynarcice” z cyklu „Miasto i Gmina Polkowice. Historia i współczesność” autorstwa Grzegorza Kardysia.

Z czasem budowla opustoszała i od 1971 roku stopniowo niszczała, aż stała się ruiną. Podobny los spotkał rodzinny grobowiec Kłobuczyńskich znajdujący się niedaleko pałacu.

Ciekawostką jest też pochodzenie nazwy Żelaznego Mostu – dawniej: Isenmost (1315), Ysynmost (1376), Eysinmost (1399), do 1945 r. niem. Eisemost, a krótko po wojnie – Moszczowa. Według jednych źródeł nazwa wsi wywodzi się od byłego, trudnego dziś do zlokalizowania mostu z rudy darniowej, a według innych – wbrew powszechnej opinii – nie od słowa „most” ale „moszcz”. Specyficzny klimat panujący w tej miejscowości sprzyjał temu, że rosną tam dzikie śliwki. Z nich smakosze wyrabiali wino i soki zawierające dużo żelaza. Stąd najpierw Żelazny Moszcz, który z czasem stał się Żelaznym Mostem.

Źródło: „Żelazny Most i Małe Rynarcice” z cyklu „Miasto i Gmina Polkowice. Historia i współczesność” autorstwa Grzegorza Kardysia/ Fot. UR

Dodaj komentarz