Rudziak: To była nasza gra błędów

W starciu dwóch beniaminków grupy III legnickiej A-klasy lepszy okazał się LZS Lipa, który pokonał na wyjeździe Płomień Michów. Dla podopiecznych Fabiana Rudziaka to druga porażka z rzędu.

– Z naszej strony to była gra błędów, a drużynę gości trzeba pochwalić, bo bardzo fajnie grają. Gratuluje im tego, a zawodnik z numerem siedem myślę, że przerasta naszą klasę rozgrywkową. – podsumowywał Fabian Rudziak, trener Płomienia Michów.

Fabian Rudziak to jeden z trenerów, który potrafi obiektywnie popatrzeć na pracę arbitrów w niższych ligach i nie ma problemu z chwaleniem ich, gdy sędziują dobrze mecz.

– Dla nas największym problemem było to, że jak chwaliłem w ostatnim naszym wywiadzie sędziów tak potem przyszedł mecz z Gołaczowem, potem w Kościelcu i my jesteśmy bez składu za sytuacje, które nie powinny się wydarzyć. Zawsze szczerze podchodzę do sędziów i dzisiaj mogę powiedzieć, że było dobre sędziowanie arbitrów, ale to co mieliśmy w poprzednich meczach to jeśli my mamy podchodzić z pokorą, to również sędziów bym o to bardzo prosił, bo żeby w tych niższych ligach była atmosfera to musi być te szesnaście, osiemnaście osób a jak sędziowie kartkują za nic, chcą być bohaterami spotkania i całego weekendu to są wtedy takie mecze jak teraz, że jesteśmy bez pięciu zawodników. – dodawał Rudziak.

Teraz przed zespołem z Michowa kolejne ciężkie zadanie, ponieważ Płomień pojedzie do Jadwisina na mecz z miejscową Skorą, która dzisiaj wysoko uległa Przyszłości Prusice. To nie oznacza jednak, że będzie to łatwe spotkanie dla drużyny z Michowa.

– Drużyna trenera Gindy jest bardzo dobrą drużyną i po prostu musimy ze spokojem, szacunkiem i ostrożnie podejść do meczu. Do tego pozbyć się błędów i wykorzystać swoje sytuacje, bo jak nie wykorzystamy jednej czy dwóch sytuacji to możemy ten mecz przegrać. – podkreśla trener Płomienia.

Bardzo ważne z perspektywy drużyny z Michowa będzie pozbieranie się po dwóch porażkach z rzędu. Wszyscy w Płomieniu jednak liczyli się z tym, że tak może się stać.

– Na pewno będzie ciężko, bo graliśmy w B-klasie bez porażki przez cały sezon. Tutaj też dobre mecze na początek, a ostatnio zawodzi to co grało bardzo dobrze, czyli my jako defensywa a przód nic nie strzela. Wszyscy liczyliśmy, że awansujemy do ligi wyżej bez jakiś tam wzmocnień i niestety będzie gdzieś tracić te punkty, będziemy gdzieś przegrywać. My mamy się utrzymać, a nic nie musimy. Mamy fajny zespół, bardzo dobrych zawodników, także jestem pewien, że sobie poradzą. – kończy Fabian Rudziak.

 

Dodaj komentarz