Stutysięczna Legnica ma zaledwie cztery publiczne żłobki. Po zakończonej w kwietniu rekrutacji okazało się, że wiele dzieci nie zostanie do nich przyjętych z braku miejsc. Stąd pomysł Jarosława Rabczenki, szefa klubu PO w legnickiej radzie miejskiej, by natychmiast rozpocząć przygotowania do uruchomienia kolejnej tego typu placówki.
W Legnicy istnieją również żłobki prywatne. Jednak miesięczny pobyt dziecka wynosi w nich około 800 zł miesięcznie, czyli ponad dwa razy więcej niż w placówce publicznej. Z oczywistych względów nie wszystkich rodziców stać na tak kosztowny wydatek.
– Dlatego też dzisiaj złożyłem interpelację do prezydenta Legnicy z propozycją podjęcia natychmiastowych działań zmierzający do utworzenia kolejnego żłobka, jednocześnie deklarując w imieniu klubu pełne wsparcie dla tej inicjatywy – poinformował w piątek Jarosław Rabczenko, który – jak już wiadomo – ponownie powalczy o fotel prezydenta Legnicy.
Wiele legnickich mam, których nie stać na prywatną opiekę nad dziećmi, zwraca uwagę na paradoks, że z jednej strony przy naborze do publicznych żłobków wymaga się od nich potwierdzenia o zatrudnieniu, a z drugiej zaś nie daje im się szans na powrót do pracy, ponieważ tylko one są w stanie zająć się dzieckiem.
Legniczanka Dominika Urbanowicz, mama półtorarocznej dziewczynki, przyznaje, że problem istnieje. Z braku miejsc, jej córka również nie dostała się do żłobka. Kobieta, po rocznej przerwie macierzyńskiej, w styczniu musiała wrócić do pracy. Ostatecznie, musiała powierzyć opiekę nad dzieckiem innym opiekunom.
Jest pomysł, by radni jak najszybciej pochylili się nad tym problemem. Na dziś w publicznych żłobkach jest tylko 375 miejsc, a podań o przyjęcie o 50 proc. więcej. Utworzenie jeszcze jednej placówki, co prawda nie rozwiązałoby całkowicie problemu, ale przybliżałby do jego rozwiązania.
Co ciekawe, podobnego problemu nie ma w przypadku przedszkoli. Różnice w opłatach pomiędzy placówkami prywatnymi a publicznymi wynoszą tu niewiele, bo około 100 zł. Na tym rynku jest też znacznie większa konkurencja, bowiem mniejsze obostrzenia obowiązują przy tworzeniu przedszkoli. Natomiast uruchomienie żłobka wymaga spełnienia wielu skomplikowanych wymagań.
