Nawet 18 lat za kratkami może spędzić dwójka legniczan, która napadła na dwie nastolatki.
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Legnicy otrzymał zgłoszenie, że na ulicy Piłsudskiego doszło do rozboju. Dwaj mężczyźni napadli na 14-letnie dziewczyny. Poinformowały o tym same pokrzywdzone, które zdobyły się na odwagę i poszły za sprawcami. Jednocześnie nastolatki cały czas były w telefonicznym kontakcie z policjantem, informując go o wyglądzie, ubiorze i cechach charakterystycznych napastników oraz kierunku, w którym się udali.
Na widok funkcjonariuszy sprawcy porzucili skradzione przedmioty i zaczęli uciekać. Długo to jednak nie trwało, ponieważ już po kliku metrach pieszego pościgu obaj napastnicy byli w rękach stróżów prawa. Okazało się, że są to mieszkańcy Legnicy, dobrze już znani miejscowej policji. Pierwszy z nich ma 34, a drugi 46 lat.
W chwili zatrzymania mężczyźni byli pijani i bardzo agresywni. Ustalono, że podeszli do leżących na kocu nastolatek i grożąc pobiciem zabrali im telefony komórkowe. Jeden z nich wyrwał 14-latce komórkę z rąk. Drugi próbował tego samego, ale dziewczyna zaczęła się bronić. Napastnik odepchnął ją, po czym zabrał leżący na kocu plecak.
– Policjanci wystąpili do prokuratora z wnioskiem o zastosowanie wobec sprawców środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Prokurator, biorąc pod uwagę bardzo bogatą przeszłość kryminalną mężczyzn, poparł wniosek. W rezultacie sąd nakazał objąć obu trzymiesięcznym aresztem tymczasowym. Z uwagi na recydywę za popełniony czyn mężczyznom grozi nawet do 18 lat pozbawienia wolności – informuje Jagoda Ekiert z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
