Przez kilkadziesiąt minut zablokowana była autostrada A4 na wysokości Wądroża Wielkiego w kierunku granicy. Około godz. 17:40 osobowe renault wyposażone w instalację gazową zaczęło płonąć w czasie jady. Kierujący uderzył w tył auta dostawczego, następnie w bariery energochłonne. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Pozostali użytkownicy autostrady wstrzymali ruch i utworzyli korytarz dla służb ratowniczych. Na miejscu zjawiły się zastępy straży pożarnej z Jawora oraz OSP Budziszów i Wądroże Wielkie. Z pomocą dojechał też zastęp Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Legnicy oraz OSP Taczalin.
Strażacy dogasili płonący pojazd i kiedy już było bezpiecznie, przywrócono ruch prawym pasem.
Wstępnie ustalono, że osobowe renault w czasie jazdy zaczęło się palić. Spod maski wydobywał się dym. Rozpędzone auto najechało na tył pojazdu dostawczego (również marki Renault). Policja ustala bezpośrednie przyczyny kolizji.
Około godz. 20 usunięto wrak spalonego pojazdu, służby drogowe posprzątały miejsce zdarzenia i od 103. kilometra przywrócono ruch dwoma pasami.
fot. Daniel Śmiłowski
Materiał wideo TV Regionalna.pl: