9 dni po terminie rozpoczął się remont drogi w podlegnickim Bartoszowie. Dopiero dziś budowlańcy zaczęli ustawiać oznakowanie i przygotowywać się do prac. – Wykonawca poinformował nas, że jego dostawca spóźnił się z materiałami. Stąd opóźnienie – ubolewa Henryk Babuśka, wójt Legnickiego Pola.
O zapowiedzi rozpoczęcia prac remontowych w Bartoszowie pisaliśmy TUTAJ. Wójt gminy Legnickie Pole przekonywał wtedy, że remont ruszy 14 listopada, co było szczególnie ważne dla zmotoryzowanych legniczan, przemierzających drogę przez wieś w kierunku Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
– W tym roku planujemy wykonać roboty branżowe – kanalizację deszczową, pozwalającą na odwodnienie drogi. Roboty budowlane spowodują znaczne utrudnienia w ruchu na odcinku ponad 200 metrów, od cmentarza do łuku przy świetlicy wiejskiej w Bartoszowie – wyliczał Henryk Babuśka, wójt Legnickiego Pola. I wyjaśniał, że przewidywane jest wyłączenie z ruchu wskazanego odcinka, na co urząd już się przygotował. – Objazd dla tego odcinka zostanie ustanowiony na drodze wewnętrznej, gruntowej rozpoczynającej się na wysokości świetlicy, idącej w kierunku Legnicy, włączającej się na wysokości stacji meteorologicznej do ul. Koskowickiej. Ze względu na parametry drogi objazdowej, brak możliwości wyminięcia się dwóch samochodów, będzie ustanowiony ruch jednokierunkowy w stronę Legnicy.
Wykonawca nie podjął się jednak zadania w pierwotnym terminie, a wójta poinformował, że… wciąż czeka na materiały budowlane. – Stąd opóźnienie – przyznaje Babuśka, którego urzędnicy rozpoczęcie remontu obwieścili dziś ponownie na oficjalnej stronie gminy. Kierowcy mogą już zatem oswoić się z myślą, że na trasie, którą pokonują nawet dwa razy dziennie zaczną występować utrudnienia. Nowinę powinni jednak przyjąć z zadowoleniem. Wybrane odcinki tamtejszej drogi są przecież w fatalnym stanie, a o pieniądze na realizację inwestycji gmina zabiegała od dawna. Dodatkowo, jeśli władze Legnickiego Pola zyskają 1,7 mln zł dofinansowania na ten cel z urzędu wojewódzkiego, w przyszłym roku ruszy kolejny etap drogowej inwestycji.
– Mamy informację, że zostaliśmy sklasyfikowani w rankingu na wysokim miejscu. To oczywiście jeszcze nie gwarantuje, że decyzja będzie dla nas pozytywna, ale z pewnością szanse na to są już bardzo duże – zdradza wójt Babuśka.
Za dodatkowe fundusze gmina planuje w 2018 r. kontynuować remont jezdni, wraz z wjazdami na posesje, a także przebudować skrzyżowanie w Bartoszowie, wykonać odwodnienia, zbudować nowe chodniki i przejścia dla pieszych z dodatkowym oświetleniem. Czy się uda? Czas pokaże. Dziś urzędnicy apelują do kierowców o ostrożność i cierpliwość.