REGION/LEGNICA. Radny dostrzega dysproporcje

IMG_7032Im dalej od Legnicy, Lubina czy Głogowa – tym gorzej. To opinia radnego sejmiku Michała Huzarskiego, który ubiega się o reelekcję. Polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej i zarazem lokomotywa wyborcza tej partii, podsumował tegoroczną kampanię, która – jego zdaniem – należała do najmilszych.

Robiąc objazd po miejscowościach swego okręgu wyborczego zauważył, że najbiedniej jest w okolicach podlegnickich gmin Krotoszyce oraz Ruja. Nienajlepiej sytuacja wygląda również w okolicach Złotoryi. – Wszędzie tam mamy do czynienia z bezrobociem strukturalnym – ubolewa radny.

Jego zdaniem najlepiej żyje się Dolnoślązakom mieszkającym w miastach, choć i oni narzekają m.in. na opiekę zdrowotną. – Wielu z nas nawet nie zna swoich pielęgniarek środowiskowych – mówi Michał Huzarski.

Dodaj komentarz