100 milionów osób zabiły papierosy w XX wieku. Liczba palaczy na świecie stale rośnie. Uzależnionych od nikotyny jest 2,3 miliarda osób, w tym co czwarty Polak. Blisko 70 % z nich chce rzucić palenie. Zaledwie czterem procentom udaje się to zrobić. Dziś obchodzimy międzynarodowy Dzień Bez Papierosa. W założeniu dzień ten ma zwrócić uwagę wszystkich palaczy i nie tylko na temat szkodliwości palenia tytoniu.
Według statystyk Światowej Organizacji Zdrowia, co roku z powodu palenia umiera na świecie ponad 5 milionów osób – to więcej niż łączna liczba umierających z powodu HIV/AIDS, malarii i gruźlicy. Obok kofeiny i alkoholu, nikotyna jest najczęściej używaną legalną substancją silnie uzależniającą. Nikotyna uzależnia, bo zwiększa uwalnianie dopaminy – neuroprzekaźnika, który odpowiada za regulację nastroju i decyduje o dobrym samopoczuciu.
Nigdy nie jest za późno aby rzucić palenie. Ważne, żeby zrobić to z głową. Fachowcy radzą aby stosować leki w połączeniu z terapią. Najskuteczniejsza to ta, polegająca na skojarzeniu papierosów z czymś nieprzyjemnym, aby oduczyć się nawyku palenia. Palacze mogą również skorzystać z grup wsparcia, specjalistycznych konsultacji, różnych programów rzucania palenia oraz Telefonicznej Poradni Pomocy Palącym.
Istnieją również terapie antynikotynowe, wspomagające proces rzucania papierosów.
Przemysł farmaceutyczny także spieszy z pomocą i oferuje nam plastry nikotynowe, gumy nikotynowe, tabletki czy inhalatory nikotynowe.
JW/SZAT
