Łuska karpia włożona w Wigilię do portfela ma, według tradycji, zapewnić nam przypływ gotówki w nadchodzącym roku. Zwyczaj nakazuje też, by podczas wigilijnej kolacji skosztować każdej z dwunastu potraw, co ma nam zapewnić wszelki dobrobyt. A jak mówi stare porzekadło – jaka Wigilia, taki cały rok. Dobrze więc unikać sporów, obrażania, a nawet reperowania i szycia. W polskiej tradycji związanej ze świętami Bożego Narodzenia i Nowego Roku podobnych zwyczajów i przesądów jest wiele.
Zgodnie z tradycją, na wigilijnym stole powinno się znaleźć jedno dodatkowe nakrycie, dla niespodziewanego, zabłąkanego gościa.
W wielu rodzinach od lat kultywowane są też własne zwyczaje. To, na przykład, grosik włożony tylko do jednego z uszek podawanych z wigilijnym barszczem. Ten, kto go znajdzie może liczyć na dobrobyt w przyszłym roku. Stały przypływ gotówki ma też zapewnić łuska z wigilijnego karpia – włożona do portfela.
W Wigilię nie powinno się też niczego pożyczać – ani samemu, a tym bardziej komuś. To ma nas uchronić od długów.
W Nowy Rok – jak mówi zwyczaj – jako pierwszy do naszego domu powinien wejść mężczyzna, co ma przynieść szczęście. Dobrze jest też zapamiętać noworoczny sen.
Można wierzyć lub nie wierzyć, ale podobne zwyczaje czy przesądy istnieją w naszej tradycji. I sprawiają, że polskie święta są wyjątkowe.
Zobacz także:
UR/FOT. UR