Wiceminister resortu administracji i cyfryzacji, Stanisław Huskowski, będzie lokomotywą Platformy Obywatelskiej w legnicko-jeleniogórskim okręgu wyborczym. Zdetronizował dotychczasowego lidera, Grzegorza Schetynę – obecnie ministra spraw zagranicznych, którego partia skazała na banicję i wytypowała na jedynkę w województwie świętokrzyskim – regionie, w którym PO ma zdecydowanie niższe notowania niż PiS.
Stanisław Huskowski jest znaną postacią, ale tylko we Wrocławiu. W naszym regionie kojarzą go głównie dawni działacze Solidarności. Jest więc typowym „spadochroniarzem”, podobnie jak inny wrocławianin Jerzy Michalak, który w ubiegłorocznych wyborach samorządowych otwierał listę PO w naszym okręgu. Wynik miał słaby, ale liderka partii, premier Ewa Kopacz, nie wyciągnęła wniosków i znów postawiła na ten sam scenariusz.
Dla przykładu obecny poseł PO, legniczanin Robert Kropiwnicki, otrzymał – jak sam ironizuje – „mocną ósemkę”. A jeszcze dziś rano wróżono, że będzie otwierał legnicko-jeleniogórską listę. Po takich decyzjach władz krajowych Platformy szampana już mogą otwierać legniccy posłowie Prawa i Sprawiedliwości – wiceprezes tej partii Adam Lipiński i jej rzeczniczka prasowa, Elżbieta Witek.
Ponadto z drugiego miejsca wystartuje głogowska posłanka Ewa Drozd, z piątego wiceprzewodniczący legnickiej rady miejskiej – Jacek Kiełb, z szóstego starosta złotoryjski – Ryszard Raszkiewicz, z ósmego wspomniany poseł Robert Kropiwnicki, z dziewiątego lubinianin Tadeusz Maćkała. W sumie lista liczy 24 kandydatów. Pozostałe nazwiska są słabo, bądź w ogóle nieznane w naszym regionie.
.
Schetyna w Kielcach? Banicja? Raczej próba wzmocnienia PO w
regionie.