Orkan Szczedrzykowice zremisował bezbramkowo w Kowarach z miejscową Olimpią, zaś rezerwy Chrobrego uległy GKS-owi Kobierzyce 5:2 w meczach siódmej kolejki IV ligi dolnośląskiej.
Zarówno Orkan jak i Chrobry do swoich meczów nie podchodzili w roli faworytów. Wielką niewiadomą było szczególnie spotkanie zespołu z powiatu legnickiego z wiceliderem tabeli. Jak się okazało nie taka straszna Olimpia Kowary jak mogło się wydawać i podopieczni Eugeniusza Oleśkiewicza z ciężkiego terenu wrócili z cennym punktem.
Chociażby takiego samego rezultatu nie udało się uzyskać natomiast rezerwom Chrobrego, które uległy na wyjeździe GKS-owi Kobierzyce 5:2. Głogowianie pierwsze dwie bramki stracili w odstępie sześćdziesięciu sekund pomiędzy 18 a 19 minutą. Później co prawda doprowadzili do wyrównania za sprawą Łętkowskiego i Rybaka, jednak w drugiej połowie to gospodarze dyktowali warunki i ostatecznie wygrali 5:2.
Po siedmiu kolejkach Orkan Szczedrzykowice zajmuje ósme, a rezerwy Chrobrego trzynaste miejsce w ligowej tabeli.
