REGION. Bez niespodzianek w sobotnich meczach okręgówki (FOTO)

PA3_8108Za nami sobotnie mecze klasy okręgowej seniorów, w których tym razem zabrakło niespodzianek. W najciekawszym meczu Kuźnia Jawor ograła na własnym boisku Czarnych Rokitki 3:1.

Sobotnie granie rozpoczęło się od spotkania w Chojnowie, gdzie Chojnowianka podejmowała beniaminka z Wielowsi. Grom na zbyt wiele nie pozwolił swojemu rywalowi i zainkasował po raz czwarty w tym sezonie komplet punktów. Podopieczni Ireneusza Chrzanowskiego ograli Chojnowiankę 1:3.

Godzinę później rozpoczął się mecz w Kochlicach, gdzie w pierwszej połowie doszło do kuriozalnych zdarzeń. Pomimo, że obie ekipy nie stwarzały swoje sytuacji to w akcję wkroczyli obaj bramkarze, którzy solidarnie zawinili po jednej bramce i po trzech kwadransach mieliśmy remis. Losy spotkania rozstrzygnęły się dopiero w ostatnich dwudziestu minutach, gdy lider zdobył dwie bramki i pokazał, że wciąż jest w formie.

Świetną passę kontynuuje natomiast Iskra Księginice. Podopieczni Remigiusza Postrożnego wygrali 1:0 z Górnikiem Złotoryja. Dla zespołu z Gminy Lubin to już szósty mecz bez porażki, a piąty bez straty choćby jednego gola! Ten wynik jest na prawdę godny uwagi, ponieważ na takim szczeblu rozgrywkowym bardzo rzadko zdarzają się takie sytuacje.

W ostatnim i zarazem najciekawiej zapowiadającym się pojedynku Kuźnia Jawor ograła na własnym boisku Czarnych Rokitki 3:1, czym przerwała passę podopiecznych Zbigniewa Grzybowskiego. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył powracający do gry w drużynie jaworzan Bartosz Fitas, a jedną dołożył Marcin Bagiński. Co ciekawe na prowadzenie w tym meczu wyszli jako pierwsi goście, którzy za sprawą bramki Michała Pachury w 2. minucie prowadzili 0:1. Zespół z Rokitek stać było jednak tylko na tyle, a wraz z upływem czasu coraz większą dominację utrzymywała Kuźnia.

fot. Paweł Andrachiewicz

Dodaj komentarz