Recydywista ukradł młot wyburzeniowy. Szybko wpadł

Złotoryjscy kryminalni zatrzymali 30-latka podejrzanego o kradzież młota wyburzeniowego z prywatnej posesji. Dodatkowo, miał przy sobie woreczek strunowy z marihuaną. Jak się też okazało, mężczyzna był już karany za podobne czyny.

Do zdarzenia doszło na jednym z osiedli w Złotoryi.

– Sprawca wszedł na teren posesji, gdzie z niezabezpieczonej szopy ukradł młot wyburzeniowy o wartości kilkuset złotych – informuje st. sierż. Dominika Kwakszys z KPP w Złotoryi.

Na podstawie zgromadzonego materiału kryminalni wytypowali 30-letniego mieszkańca miasta, który mógł dokonać tej kradzieży. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.

– W trakcie dalszych czynności, funkcjonariusze w jego odzieży ujawnili i zabezpieczyli woreczek strunowy z zawartością suszu roślinnego – dodaje Dominika Kwakszys. – Badanie narkotestem wskazało, że była to marihuana.

30-latek usłyszał zarzut posiadania środków odurzających oraz kradzieży mienia. Za to drugie przestępstwo odpowie w warunkach recydywy, ponieważ był już sądownie karany za podobne czyny. Za kradzież mienia grozi do 5 lat więzienia.

Fot. Ilustracyjne

Dodaj komentarz