Ranił nożem przechodnia. Grozi mu dożywocie

Do niecodziennego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę na ulicy 1 maja w Głogowie. 44-letni mężczyzna został tam dźgnięty nożem. Natychmiast trafił do szpitala. Policjanci kilka godzin po ataku zatrzymali napastnika, który może usłyszeć wyrok nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

To działo się w nocy z soboty na niedzielę minionego weekendu. 23-latek w rejonach dworca PKP ranił nożem przypadkowego przechodnia w plecy. Spowodował tym obrażenia zagrażające życiu.

– Mężczyzna ten po otrzymaniu tego ciosu szedł jeszcze w kierunku domu i tam w pobliżu sąsiad udzielił mu pomocy wzywając karetkę pogotowia ratunkowego i powiadamiając o tym zdarzeniu policję. Wkrótce – tej samej nocy – zatrzymano sprawcę, który zadał tą ranę nożem pokrzywdzonemu mężczyźnie. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec Głogowa Dawid Ch. – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzeczni prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

44-letni mężczyzna tak naprawdę cudem przeżył, bo pomoc nadeszła szybko. Najpierw trafił do głogowskiego szpitala, a następnie przetransportowano go do Wrocławia. Prokurator uznał, że Dawid Ch. chciał zabić przechodnia i działał z zamiarem bezpośrednim.

– Po przesłuchaniu w charakterze podejrzanego, prokurator skierował wniosek do Sądu Rejonowego w Głogowie o jego tymczasowe aresztowanie i w dniu wczorajszym sąd podzielił wniosek w całości prokuratora i tymczasowo aresztował podejrzanego na okres trzech miesięcy – dodaje Tkaczyszyn.

W związku z tym, że przestępstwo usiłowania zabójstwa jest tak samo karane, jak jego dokonanie, Dawidowi Ch. grozi nie mniej niż osiem lat więzienia, a najsurowszy wyrok, jaki może usłyszeć, to dożywocie.

Dodaj komentarz