Radni PiS zapłacili za sojusz z PO

Arkadiusz Baranowski i Łukasz Laszczyński nie są już członkami Prawa i Sprawiedliwości. To efekt wcześniejszych zawirowań w miejskich strukturach PiS, które rozpoczęły się od nawiązania nieformalnej koalicji w radzie miejskiej przez wymienionych radnych z przedstawicielami Platformy Obywatelskiej.

Decyzja władz partii nie dziwi, wszak niespełna trzy miesiące temu zarówno Baranowski, jak i Laszczyński, a więc dwaj wiceprzewodniczący legnickiej rady miejskiej, zostali zawieszeni w prawach członków Prawa i Sprawiedliwości. Oficjalnego stanowiska w tej sprawie ostatecznie nie było, w kuluarach mówiło się natomiast o oczywistych przyczynach, tj. nieoficjalnym porozumieniu z radnymi PO, którego orędownikiem był Jarosław Rabczenko.

Dziś wiadomo już, że egzotyczny sojusz kosztował obu radnych znacznie więcej, co potwierdza szef legnickich struktur PiS. – Sytuacja była nam znana od dawna. Najpierw ci panowie obrali inną drogę polityczną, za co zostali zawieszeni. Teraz władze partii podjęły uchwałę o wykluczeniu ich z szeregów Prawa i Sprawiedliwości – informuje Zbigniew Bytnar.

Przypomnijmy, że Bytnar jest szefem zarządu miejskiego od… trzech miesięcy. Na stanowisku zastąpił Ewę Szymańską, a roszada nastąpiła tego samego dnia, co zawieszenie Baranowskiego i Laszczyńskiego w prawach członków.

Dodaj komentarz