Qubus wycofuje się ze Złotoryi

Jeszcze tylko przez niecałe dwa miesiące w Złotoryi będzie można skorzystać z usług hotelu Qubus. Powodem, dla którego ogólnopolska sieć po 17 latach kończy działalność w stolicy polskiego złota, są słabe wyniki finansowe.

– Przez wiele lat nie zdołaliśmy osiągnąć w Złotoryi satysfakcjonującego nas wyniku finansowego. Jako sieć ewoluujemy, jesteśmy w coraz większej liczbie miast, mamy jednak problem z odpowiednią efektywnością w mniejszych ośrodkach miejskich. W dużych miastach łatwiej jest uzyskać większą stopę zwrotu. Chcemy się skupić właśnie na nich, ze względu na ograniczone środki – tak powody decyzji o zamknięciu złotoryjskiego hotelu wyjaśnia Artur Hajduk, prezes Qubusa.

Sieć hotelarska wywodząca się z Norwegii już cztery lata temu temu zaczęła się po raz pierwszy przymierzać do sprzedaży hotelu w Złotoryi. Wtedy z prezesem Hajdukiem spotkał się burmistrz Robert Pawłowski i zarysował mu korzyści, jaki może odnieść Qubus ze spodziewanego rozwoju gospodarczego naszego miasta. Hotelarze podjęli więc decyzję, że na razie zostają. – Qubus był już bliski wycofania ze Złotoryi, ale obiecałem, że obroty hotelu w najbliższych latach wzrosną. I obietnicy dotrzymałem – podkreśla Pawłowski.

Marka hotelu ma zniknąć ze Złotoryi 15 grudnia. Przedstawiciele Qubusa zaczęli zaczęli już intensywnie szukać kupca na złotoryjski obiekt. Cena to 3,5 mln zł, netto.

Władzom miasta bardzo zależy, aby hotel funkcjonował dalej, nie tylko do 15 grudnia. – Będziemy rozmawiali z zarządem Qubusa o warunkach, na jakich chce go sprzedać. Bierzemy pod uwagę różne warianty. Jeden z nich jest taki, że miasto odkupuje obiekt, przejmuje pracowników i prowadzi hotel do czasu znalezienia nowego operatora. Jest to jednak zbyt poważna decyzja, żeby ją podejmować teraz, w okresie wyborczym – zaznacza burmistrz Pawłowski.

O decyzji Qubusa zostali oficjalnie poinformowani pracownicy złotoryjskiego hotelu, którzy  – Otrzymali propozycję przejścia do pracy w innych naszych obiektach. Część z niej skorzystała. Ci, którzy wybrali inną drogę, otrzymają należne im świadczenia. Gwarantujemy w 100 proc. prawa pracownicze wszystkim, których zatrudnialiśmy w Złotoryi – zapewnia prezes Hajduk.

Dodaj komentarz