Pszczoły opanowały lubiński park

pszczoly014Pszczoły zaczęły już sezon i od początku wiosny wytrwale zbierają pyłek z wierzby i leszczyny. Wraz z nimi do pracy ruszyli pszczelarze i bartnicy. Wśród zadań, które sobie postawili jest nie tylko praca z pszczołami, ale też z ludźmi – zwłaszcza tymi najmłodszymi.

W ostatni weekend marca odwiedzający Centrum Edukacji Przyrodniczej – Park Wrocławski mogli przyjrzeć się z bliska pracy w tych ginących zawodach. Bartnicy cierpliwie tłumaczyli dzieciom na czym polega ich niezwykłe hobby:

– Taką wydrążoną kłodę nazywamy barcią. Wiesza się ją na drzewie, a potem czeka, aż pszczoły zamieszkają w nowym domu. W tej chwili mamy zawieszone trzy takie kłody, w tym jedną już zasiedloną. Znajdują się na terenie lubińskiego nadleśnictwa. O tym, gdzie trafi ta barć, którą tu drążymy, też zadecydujemy wspólnie z leśnikami – mówi Konrad Bajger ze Stowarzyszenia Bartników LGOM.

Bartnicy, póki co, miodu pszczołom zabierać nie będą. Planują natomiast uczyć dzieci o tych niezwykłych owadach na szkolnych i plenerowych warsztatach. Ciekawy edukacyjny pomysł mają także lubińscy harcerze – już niebawem ruszy pierwsza w Polsce Harcsieka – pokazowa pasieka prowadzona przez harcerzy w Szklarach Górnych, w której młodzi adepci tej trudnej sztuki będą stawiać pierwsze kroki na pszczelarskiej ścieżce.

– Wiele dzieci, ale również i starszych osób, nie potrafi odróżnić pszczół od os. Nie wiedzą, skąd się bierze miód, propolis, wosk. Chcemy to zmienić, wyjść naprzeciw dzieciom i pokazywać im tajniki tego ginącego zawodu – mówi Maciej Rapa z 14 Drużyny Harcerskiej „Tam i z Powrotem”. – Liczymy na wsparcie innych pszczelarzy, więc jeśli ktoś ma stare ule, niepotrzebny sprzęt pszczelarski albo w inny sposób może nas wesprzeć, będzie bam bardzo miło – dodaje. Szczegóły o Harcsiece można znaleźć TUTAJ. pszczoly056

– Niewiele osób wie, jak świeczki z pszczelego wosku mogą nam pomóc przy różnych zdrowotnych schorzeniach, palą się bez dymu, dają ciepły, naturalny płomień, pomagają przy dusznościach i astmie. Są na pewno zdrowsze niż świece parafinowe – mówi Monika Jarocka, która wraz z mężem prowadzi rodzinne gospodarstwo pasieczne i własnoręcznie wytapia woskowe cudeńka.

Weekend w parku obfitował w niezwykłe spotkania, także z głównymi bohaterami – żywymi pszczołami. Przez dwa dni goście parku Wrocławskiego drążyli barć, zwijali świeczki z pszczelego wosku, mogli dotknąć każdego narzędzia, rozłożyć na części ul i przy okazji spróbować przeróżnych miodów.

Więcej zdjęć można obejrzeć TUTAJ.

Dodaj komentarz