Fragmenty pomnika, prawdopodobnie z okresu po I wojnie światowej, a także część dawnej kanalizacji deszczowej odkryto podczas prac ziemnych na targowisku. Roboty wstrzymano. Sprawą zainteresował się konserwator zabytków.
Do tej pory handel na targowisku odbywał się na ubitej ziemi. Kiedy więc nadarzyła się okazja, by poprawić warunki na tym terenie, ruszyły roboty.
– Otrzymaliśmy za darmo kostkę brukową z gminy Polkowice i zdecydowaliśmy, że z niej wykonana zostanie nowa nawierzchnia na targowisku – mówi Jerzy Szczupak, burmistrz Przemkowa.
Jak dodaje, znaleziska w tym miejscu były pewnym zaskoczeniem, choć z drugiej strony – biorąc pod uwagę bogatą historię miasta – można było spodziewać się tego, że ziemia kryje swoje tajemnice.
– Tu stał pomnik poświęcony mieszkańcom miasta, którzy zginęli w czasie pierwszej wojny światowej – dodaje Dariusz Dźwigaj (na zdj.), historyk, dyrektor Zespołu Szkół w Przemkowie. – Ufundowano go w latach 30. Na szczycie był niemiecki orzeł. Po drugiej wojnie został przewrócony i zasypany, ale gdzie, nie wiadomo.
Sprawą zainteresował się konserwator zabytków. Stwierdził jednak, że znalezione elementy są współczesne i nie przeszkadzają w prowadzeniu dalszych robót. Nowa nawierzchnia na targowisku ma być gotowa do końca grudnia. O ile nie ziemia nie odkryje kolejnych swoich tajemnic.
UR
Zobacz także:
