216 razy wyjeżdżały w zeszłym roku zastępy OSP Przemków do różnych akcji, nie tylko na terenie powiatu polkowickiego. Najwięcej interwencji było w marcu (51), a najmniej w maju, czerwcu i listopadzie (po 7).
– Do szczególnych zdarzeń można zaliczyć: wypadek TIR-a z auto lawetą na drodze krajowej numer 12, śmiertelny wypadek pod Szprotawką, pożar budynku wielorodzinnego w Buczynie, a także wiosenne wypalanie traw, plagę owadów błonkoskrzydłych oraz, w ostatnim kwartale roku, pożary nieużytków na terenach po byłym poligonie, gdzie strażacy musieli pokonać pieszo kilkukilometrowe trasy – czytamy w informacji OSP Przemków.
Poza tym, strażacy-ochotnicy brali udział w ćwiczeniach: w maju z jednostkami z powiatu polkowickiego na terenie Zakładów Wzbogacania Rud w Polkowicach i we wrześniu z jednostką Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Polkowice podczas trzydniowych ćwiczeń techniki ratownictwa wodnego na terenie żwirowni w Ostaszowie. Do tego trzeba jeszcze dodać próbne ewakuacje szkół i przedszkoli w Przemkowie.
Tradycyjnie już druhny i druhowie angażowali się w organizację świąt i uroczystości kościelnych, a także w pokazy dla mieszkańców gminy. Zabezpieczali m.in. gminne dożynki w Krępie, gdzie reanimowali starszego mężczyznę.
UR/FOT. ARCHIWUM
