Protestowali pod siedzibą miedziowej spółki

Emeryci z Zakładów Górniczych Lubin zebrali się pod siedzibą KGHM. Pięć tysiecy osób otrzymuje ponad 1000 zł mniej w ramach deputatu węglowego, więc górnicy chcą zmusić władze spółki do równego traktowania wszystkich pracowników.

16 lutego górnicy po raz pierwszy zebrali się w tej sprawie, a swoje stanowisko przekazali m.in. posłom z naszego regionu. Emeryci z ZG Lubin są poszkodowani z powodu deputatów węglowych. Nie otrzymali żadnej odpowiedzi i w poniedziałek kilkadziesiąt osób zebrało się znów pod siedzibą miedziowej spółki.

– Ci, co pracowali na Rudnej, mają mieć więcej od nas? – pyta emeryt, Antoni Piotrowski. – Trzeba pamiętać, że my w latach sześćdziesiątych budowaliśmy ten zakład. Ja przyjechałem tu ze Śląska. Moja pierwsza kopalnia to był Lubin Wschodni, a potem, w 1969 roku, na szybie Zachodnim, w kubłach, w szachciakach zjeżdżaliśmy na dół. To było nasze zdrowie, a pieniędzy za to nie ma – mówi zdenerwowany.

 – Ekwiwalent rok do roku jest wyższy o około 10-12 proc. Tak jest też w tym roku. Zasady dotyczące tego świadczenia określają poszczególne oddziały ze związkami zawodowymi. Zarząd firmy nie może w żaden sposób sam zmienić tych zapisów. Kilka lat temu jako pracodawcy proponowaliśmy zmiany, ale strona społeczna nie chciała ich wprowadzać. Natomiast zawsze stawiamy na rozmowy i prowadzimy taki stały dialog ze związkami zawodowymi. W kwietniu, czyli w tym miesiącu, spotykamy się i będziemy rozmawiać o najważniejszych dla strony związkowej sprawach, więc jeśli ta do nich należy, na pewno zostanie poruszona – informuje Sylwia Jurgiel, rzeczniczka prasowa KGHM.

 

Dodaj komentarz