Prokuratura Rejonowa w Lubinie wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 24-letniego pracownika Zakładów Górniczych Rudna.
Nie wiadomo, dlaczego górnik zmarł pod ziemią. Jak informowaliśmy, ratownicy znaleźli ciało w miejscu, które wyłączone jest z ruchu eksploatacyjnego.
– Prokurator zajmuje się tą sprawą od wczoraj. Z pewnością przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, która pozwoli ustalić przyczyny śmierci mężczyzny. Być może będą potrzebne jeszcze dalsze analizy, ale tego w tej chwili nie możemy stwierdzić – mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Sprawie przyglądają się też Okręgowy Urząd Górniczy we Wrocławiu i Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach.
– Na razie mamy tylko informację, że doszło do takiego zdarzenia. Kluczowe dla nas jest ustalenie przyczyn śmierci górnika, ale tu musimy czekać na wyniki śledztwa prokuratury – mówi rzeczniczka WUG Anna Swinarska-Tadla.