Prezydenckie zarobki wracają na sesję

20 proc. – o tyle, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, już od 1 lipca br. miały zmniejszyć się pensje wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. W Legnicy do przyjęcia uchwały w tej sprawie nie doszło, bo w obronie zarobków Tadeusza Krzakowskiego stanęli radni. Tematem zajmą się jednak ponownie – na najbliższej sesji.

Przypomnijmy, że wynik głosowania legnickich radnych nad uchwałą w sprawie obniżenia wynagrodzenia włodarza miasta był dość niespodziewany, choć zwiastowały je już pierwsze głosy w dyskusji. Murem za Tadeuszem Krzakowskim stanęli radni z opozycji, m.in. Jan Szynalski (PO), który przekonywał, że zarobki na poziomie 7 tys. zł za zarządzanie 100-tysięcznym miastem to zdecydowanie za mało. Za zrealizowaniem zapisów rozporządzenia byli jedynie rajcy Prawa i Sprawiedliwości. Ostatecznie uchwała przepadła, a przewodniczący Wacław Szetelnicki podkreślał, że jego koledzy postąpili wbrew wytycznym Rady Ministrów.

I właśnie Szetelnicki przygotował kolejny projekt uchwały w tej sprawie, który trafi na najbliższą sesję. Jak usłyszeliśmy od jednego z radnych PiS-u, treść uchwały się nie zmieni. Czy natomiast legniccy rajcy zmienią zdanie i zgodzą się na obniżenie prezydenckiej pensji o wskazane 20 proc.?

Dodaj komentarz