Legnicka straż miejska wciąż poszukuje cywilnych pracowników, którzy będą obserwować miasto okiem kamer miejskiego monitoringu. Do wzięcia są dwa etaty na stanowiskach referenta ds. monitoringu wizyjnego.
O tym, że legniccy halabardnicy szukają narybku, pisaliśmy dokładnie rok temu. Komendant Mirosław Giedrojć wyjaśniał wtedy, że przy obsłudze monitoringu czeka w sumie sześć miejsc pracy.
– Szukamy cywilów, a nie strażników miejskich. Idziemy w kierunku profesjonalnej obsługi monitoringu miejskiego, który pracuje przecież przez całą dobę. Dotychczas śledzeniem obrazu z kamer zajmowali się strażnicy, jednak postanowiliśmy, że wrócą na ulicę, by tam wykonywać swoje zadania. Pomysł zakłada zatem, że na stanowiskach operatorów zastąpią ich pracownicy cywilni – tłumaczył Giedrojć.
Minął rok, a przy monitorach w siedzibie strażników przy al. Rzeczypospolitej wciąż są wolne stanowiska. Stąd kolejna rekrutacja ogłoszona przez szefa formacji. Na co mogą liczyć kandydaci? Przede wszystkim, na pracę w pełnym wymiarze, w systemie trzyzmianowym i umowę o pracę. Szczegóły można znaleźć na stronie strażników TUTAJ.