Zgodnie z tym, o czym pisaliśmy w naszej zapowiedzi w rozgrywkach Pucharu Polski doszło tylko do dwóch niespodzianek, dzięki czemu w rywalizacji o zdobycie trofeum wciąż pozostały dwa kluby z legnickiej A-klasy. Są nimi Dragon Jaczów i Zryw Kłębanowice.
Przypomnijmy, że jako pierwsi już ponad tydzień temu na boiska wyszli zawodnicy Prochowiczanki Prochowice i Konfeksu Legnica. W kolejnej rundzie zameldowali się podopieczni Andrzeja Kisiela, który pokonali swojego rywala po bramce Dominika Plebaniaka.
Emocji nie brakowało w dziesięciu pozostałych meczach rozgrywanych w świąteczny wtorek. W trzech przypadkach do wyłonienia zwycięzców potrzebne były konkursy rzutów karnych. W Buczynie w taki sposób z Płomieniem Radwanice odpadł miejscowy Zadzior, zaś w Jaczowie po remisie 2:2 w regulaminowym czasie gry w karnych lepsi okazali się podopieczni Tomasza Muchy. Trzeci konkurs rzutów karnych w I rundzie zobaczyli kibice w Rudnej, gdzie w gminnych derbach Sparta rywalizowała z Odrą Chobienia. W wojnie nerwów lepszy od Jakuba Pisarskiego okazał się Maciej Kijewski, który zapewnił swojej drużynie awans do kolejnej rundy.
Niespotykany przebieg miało spotkanie w Kłębanowicach, gdzie po kwadransie gry Zryw prowadził z Iskrą Kochlice już 3:0. Do końca meczu w barwach gości dwoił się i troił Kacper Kwiatkowski, jednak Iskra za jego sprawą była w stanie zdobyć tylko dwie bramki i odpadła z walki o trofeum.
W pozostałych parach awans do kolejnej rundy po wysokich zwycięstwach wywalczyły KS Męcinka, UKS Huta Przemków, Kaczawa Bieniowice i Kuźnia Jawor. Bardziej wysilić musiały się natomiast KS Legnickie Pole i Dąb Stowarzyszenie Siedliska, które ostatecznie wyeliminowały odpowiednio Iskrę Księginice i Ikara Miłogostowice.
