Ponad 30 osób zostało ewakuowanych w sobotnie popołudnie z jednego z wieżowców przy ul. Hubala w Polkowicach. Ogień pojawił się na trzecim piętrze.
– Szłam do syna, ale powiedziano mi, że jest pożar i nie mogę wejść do środka – powiedziała nam jedna z kobiet przed wieżowcem.
Z budynku wychodzili kolejni mieszkańcy, ale – jak było widać – sytuacja nie zagrażała ich bezpieczeństwu. W sumie, ewakuowano ponad 30 osób.
W wieżowcach przy ulicy Hubala nie ma instalacji gazowej, więc najprawdopodobniej pożar mógł pojawić się od kuchenki elektrycznej. Jak się okazało, osoby wynajmujące mieszkanie zostawiły ubrania na włączonym palniku takiej kuchenki i wyszły. Rzeczy te zaczęły się tlić, powstało duże zadymienie, także na klatce schodowej. Strażacy w aparatach ochrony dróg oddechowych wyprowadzili na balkon trzy osoby, które dym uwięził na górnym piętrze bloku. Na miejscu byli też policjanci.
Fot. UR
