Dwaj młodzi lubinianie musieli się bardzo nudzić oczekując na autobus, bo powybijali szyby w wiacie przystankowej. Kiedy przyjechał ich autobus, wsiedli do niego i jak gdyby nigdy nic odjechali. Zapewne ten wandalizm uszedłby im na sucho, gdyby ktoś ich nie zobaczył i nie zawiadomił policji.
– Dzisiejszej nocy do dyżurnego lubińskiej policji zadzwonił mieszkaniec Lubina. Z informacji, którą przekazał, wynikało, że dwóch młodych mężczyzn wybija szyby w wiacie przystankowej – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji.
Gdy policjanci pojawili się na przystanku, nikogo już nie było. Okazało się, że wsiedli do autobusu i odjechali. Nie odjechali nim jednak daleko, funkcjonariusze zatrzymali autobus i zabrali do aresztu dwóch wandali.
– Jeden ze sprawców po zatrzymaniu próbował przekonywać funkcjonariuszy, że nie mógł wybić szyby w wiacie, bo ma chorą nogę – dodaje aspirant sztabowy Pociecha.
22- i 23-latek odpowiedzą za zniszczenie mienia. Lubinianom grozi do pięciu lat więzienia. Będą również musieli zapłacić za naprawę wiaty przystankowej, która według szacunków będzie kosztować około tysiąc złotych. Gdyby nie udało się ich zatrzymać, zapłaciłoby za to miasto, czyli zasadniczo wszyscy jego mieszkańcy.
