Powojenne niewybuchy trafiły na poligon (WIDEO)

75 lat po wojnie ziemie kryją nadal wiele niebezpiecznych „pamiątek”. Pracownicy Urzędu Gminy Męcinka wykonując prace gospodarcze w okolicy Kondratowa napotkali w rowie dwa metalowe przedmioty przypominające pociski. Nie przeszli koło nich obojętnie, na wszelki wypadek wezwali policję. Okazało się, że była to jak najbardziej słuszna i uzasadniona decyzja.

Policyjni pirotechnicy potwierdzili, że są to pociski moździerza i mogą być bardzo niebezpieczne. Do Kondratowa wezwano specjalistów z głogowskiego Batalionu Inżynieryjnego. Saperzy zidentyfikowali niewybuchy a po dokładnej penetracji terenu ujawnili kolejne dwa uzbrojone pociski. Przy zachowaniu wszelkiej ostrożności umieszczono powojenne znaleziska w specjalnej walizce, w której zostały przewiezione na poligon. Tam zakończą swoją wojenną historię. – Apelujemy, aby nie bagatelizować takich odkryć i zawsze powiadamiać policję – mówi Grzegorz Januszek z Jaworskiej KPP. Niewybuchy w okolicy Wilkowa to nie nowość. Patrol saperski był tu nie pierwszy raz. W 1945 r. w okolicy góry Rosocha w pobliskim Stanisławowie odbyło się wiele walk o zdobycie strategicznej dla wojsk niemieckiej Luftwaffe stacji nadawczej Rydygier.