Pomoc dla Gosi płynie z Warszawy

Wycieczka po stolicy nyską rodem z PRL-u w towarzystwie samej Renaty Dancewicz? To możliwe! Wystarczy wziąć udział w licytacji na profilu z aukcjami na rzecz Małgorzaty Bartosz z Lubina. 36-latka od początku roku walczy z rozsianym rakiem piersi. Jedyny ratunek to leczenie w klinice w Niemczech. Wstępny jego koszt to blisko 300 tysięcy złotych.

Małgorzata Bartosz ma 36 lat, samotnie wychowuje dwoje dzieci. W listopadzie zeszłego roku na raka trzustki zmarła jej ukochana mama-największe wsparcie i najlepsza przyjaciółka. Niedługo potem młoda lubinianka usłyszała diagnozę: rak piersi z przerzutami.

Trudno o tym mówić. W życiu Małgosi pojawił się naprawdę trudny przeciwnik. Strach szybko zastąpiła wola walki-Gosia musi być zdrowa, nie tylko dla siebie ale przede wszystkim dla swoich dzieci, „Bakłażanków”, jak ich pieszczotliwie nazywa: 9-letniego Bartka oraz 2,5-letniej Jagody. Niedawno ich spokojne życie, zamieniło się w koszmar. Miesiąc po rodzinnej tragedii, podczas samobadania piersi, kobieta wyczuła guzek.

fot. https://zrzutka.pl/wrntwy

Więcej szczegółów w materiale video:

 

Dodaj komentarz