Blisko 1 200 masek ochronnych uszyli mieszkańcy gminy Polkowice. Ochraniacze trafią do szpitali i KGHM.
W akcję koordynowaną przez Centrum Kultury w Polkowicach włączyło się około 50 osób. Wśród nich byli wolontariusze z KGHM.
Mieszkańcy szyli maski w swoich domach, na własnych maszynach do szycia. Materiały do produkcji dostarczył KGHM ZANAM.
– Szycie rozpoczęto w piątek w siedzibie KGHM ZANAM. Pięć osób z Centrum Kultury zostało odpowiednio przeszkolonych, przygotowano również film instruktażowy, który został umieszczony na portalu społecznościowym – mówi Bogusław Godlewski, dyrektor Centrum. – Zanim maseczki dotrą do potrzebujących, zostaną poddane procesowi sterylizacji. Następnie zostaną przekazane KGHM i szpitalom – dodaje.
Organizatorzy akcji zapowiadają, że to jeszcze nie koniec i szycie maseczek ochronnych będzie nadal kontynuowane.
Na podobny pomysł wpadła też polkowiczanka Agnieszka Targoni, która poprzez Facebooka zebrała już grupę wolontariuszy. Ich produkty trafią do personelu medycznego w Dąbrowie Górniczej i Fundacji Onkologicznej AntyRak.
– Szukamy sponsorów oraz osób prywatnych do wsparcia Naszej Akcji Szycia Maseczek. Potrzebne są również panie do szycia. Szycie maseczek nie jest trudne, ale wymaga trochę czasu – zachęca inicjatorka akcji.
Środki osobistej ochrony, w tym maski, to dziś jedne z najpotrzebniejszych rzeczy, nie tylko w szpitalach, przychodniach czy karetkach pogotowia, ale też dużych zakładach pracy czy sklepach. Polkowiccy wolontariusze są dziś jednymi z wielu, którzy szyjąc maski dokładają swoją cegiełkę do walki z pandemią koronawirusa.