Zgodnym głosem mieszkańcy ulicy 11 Lutego w Polkowicach opowiedzieli się za utrzymaniem nazwy swojej ulicy. Stołówka w Szkole Podstawowej nr 1, gdzie odbyły się konsultacje społeczne w tej sprawie, wypełniona była po brzegi.
– Głosowano nad dwiema propozycjami nazwy ulicy: 11 Listopada oraz 11 Lutego – informuje Konrad Kaptur, rzecznik Urzędu Gminy Polkowice.
Pierwsza propozycja nie zyskała poparcia, a pięć osób wstrzymało się od głosu. Za drugą opowiedzieli się wszyscy pozostali uczestnicy spotkania.
– Oznacza to, że mieszkańcy chcą, aby nazwa ich ulicy pozostała bez zmian i tak też zdecydowali – dodaje Konrad Kaptur.
Jak przypomina, 11 Lutego to Światowy Dzień Chorego ustanowiony przez Jana Pawła II 13 maja 1992 roku. Papież ustanowił go w liście do ówczesnego przewodniczącego Papieskiej Rady Duszpasterstwa Pracowników Służby Zdrowia kard. Fiorenzo Angeliniego.
W konsultacjach uczestniczyli też przewodnicząca Rady Osiedla Sienkiewicza Agnieszka Gruszczyńska, wiceprzewodnicząca rady miejskiej Mariola Kośmider i radny Marek Staroń.
Przypomnijmy: 2 września zeszłego roku weszła w życie ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. W ocenie Instytutu Pamięci Narodowej, w Polkowicach do zmiany są nazwy czterech ulic: Hanki Sawickiej, Franciszka Zubrzyckiego, Walki Młodych oraz 11 Lutego. I z tą ostatnią był kłopot. Według opinii Towarzystwa Ziemi Polkowickiej, nazwa ta „w żaden sposób nie kojarzy się z propagowaniem komunizmu czy innego ustroju totalitarnego. Jest to nazwa/data, od której zaczęło się osadnictwo powojenne w Polkowicach. Jest to jedyny namacalny ślad rozpoczynający powojenną historię miasta, do której odnoszą się kolejne pokolenia Polkowiczan…”.
Zgodnie z ustawą, na zmianę nazw ulic samorządy mają 12 miesięcy od momentu wejścia w życie aktu prawnego.
Fot. UG POLKOWICE/UR
