Polkowicki holender „dostaje skrzydeł”. Na razie na papierze

WIATRAK1W budżecie gminy są pieniądze na prace związane z modernizacją polkowickiego wiatraka, na razie projektowe. Pomysłów na jego zagospodarowanie jest wiele, ich realizacja zależy jednak od tego, w jakim stanie jest budowla. Jedno jest pewne, zabytkowy holender pilnie potrzebuje prawdziwego gospodarza, bo bez niego grozi mu ruina.

Pomysły na modernizację wiatraka władze gminy Polkowice mają zaprezentować jeszcze w tym półroczu. Jak już wcześniej zapowiadał Wiesław Wabik, burmistrz gminy, o tym, co tam będzie zdecydują mieszkańcy. Na ten temat wypowiedzieli się w ankiecie. Na razie przyszłość zabytkowego holendra rysuje się na papierze.

– W budżecie jest 100 tysięcy złotych na prace projektowe – mówi Konrad Kaptur, rzecznik Urzędu Gminy Polkowice.

Kiedy pierwsze prezentacje będą gotowe, ma być spotkanie z mieszkańcami, którzy wypowiedzą się na ich temat. Jak się dowiedzieliśmy, propozycji jest wiele, np. restauracja, punkt widokowy, centrum informacji turystycznej, a nawet muzeum. Najpierw jednak musi zostać oceniony stan techniczny budowli. Od tego będzie zależeć, co i w jakim zakresie tam powstanie.

Przypomnijmy, że po wielu latach wiatrak wrócił wreszcie do gminy i – zdaniem wielu mieszkańców – jest to jedyna szansa na uratowanie tego zabytku. Tym bardziej, że już dwukrotnie wybuchały w nim pożary. Ostatni, na początku tego roku, wzniecili najprawdopodobniej bezdomni.

Dodaj komentarz