POLKOWICE. Zrobił z ich życia piekło

prokuratura rejonowa sądNękał, wyzywał, groził pozbawieniem życia, uszkodzeniem ciała, spaleniem, a nawet zgwałceniem – w ten sposób 25-letni mężczyzna znęcał się nad trzema pracownicami i sprzedawcą jednego ze sklepów w Polkowicach.

W okresie od listopada 2013 do 24 maja 2014 roku Edward Ł. wielokrotnie nachodził pracowników sklepu jednej z sieci handlowych w Polkowicach i groził im nawet pozbawieniem życia.  

– Sprawiał wrażenie, że jest pod wpływem narkotyków lub alkoholu, groźby te wzbudziły u pokrzywdzonych realną obawę spełnienia – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Oskarżony swoim zachowaniem wzbudził u kobiet uzasadnione poczucie zagrożenia. Z tego też powodu dwie z nich zwolniły się z pracy.

Agresywny mężczyzna został zatrzymany i na wniosek prokuratora tymczasowo aresztowany dopiero po tym, jak zaczął atakować sprzedawcę sklepu. Najpierw zagroził mu pozbawieniem życia i uszkodzeniem ciała, dodatkowo rzucając w jego kierunku kamieniami. Następnego dnia przyszedł ponownie i ukradł 24 puszki piwa o wartości 81 zł.

– Gdy pracownik wezwał go do pozostawienia alkoholu i poinformował o zgłoszeniu kradzieży policji, Edward Ł. zagroził pokrzywdzonemu pozbawieniem życia oraz natychmiastowym użyciem przemocy. Następnie wyciągnął nóż, którym chciał ugodzić pokrzywdzonego, a potem przyłożył mu go do szyi, po czym przeciągnął ostrzem po wewnętrznej stronie nadgarstka. Po szarpaninie i przepychance oskarżony zbiegł pozostawiając przywłaszczone wcześniej piwo. Pokrzywdzony doznał urazu głowy i kręgosłupa szyjnego o cechach stłuczenia, co skutkowało rozstrojem jego zdrowia na okres poniżej dni siedmiu – relacjonuje Liliana Łukasiewicz.

Ustalono też, że mężczyzna działa również na terenie Głogowa. W lutym 2014 roku dokonał tam wymuszenia rozbójniczego w jednym z dyskontów na około 750 zł.  

Edward Ł. usłyszał łącznie sześć zarzutów: gróźb karalnych, uporczywego nękania i wymuszeń rozbójniczych. Ostatecznie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Nie potwierdził jedynie użycia noża.

Biegli  psychiatrzy rozpoznali u Edwarda Ł. zaburzenia oraz zespół uzależnienia od  marihuany, amfetaminy i alkoholu. Mężczyzna nie miał jednak ograniczonej poczytalności z przyczyn chorobowych. Ustalono również, że może brać udział w toczącym się postępowaniu i stawać przed sądem.

Prokuratura Rejonowa w Lubinie właśnie skierowała akt oskarżenia w tej sprawie, którą rozpozna Sąd Rejonowy w Lubinie.

Dodaj komentarz