Ruina wiatraka holenderskiego od lat „straszy” w Polkowicach. Ze względu na wcześniejsze decyzje i sprzedaż obiektu, władze gminy miały dotychczas związane ręce w tej sprawie, a właściciel nic nie robił, by odrestaurować „holendra”. Jest jednak nadzieja, że budynek zostanie uratowany. Wczoraj strony spotkały się, by omówić sprawy związane z przyszłością zabytku.
W spotkaniu wzięli udział burmistrz Polkowic,Wiesław Wabik oraz wiceburmistrz gminy, Arkadiusz Bloch, a także Mariusz Lignowski, prezes firmy Medsun – właściciela zabytku.
– Gmina Polkowice już od dawna nie jest właścicielem zabytkowego wiatraka. Został on jeszcze w ubiegłym wieku sprzedany firmie Mercus, która następnie odsprzedała go właścicielowi sieci restauracji, firmie Medsun, operatorowi sieci restauracji Grecos. Planów zagospodarowania „holendra” było sporo. Właściciel zdecydował, że powstanie w nim restauracja. Lata jednak mijały, a obiekt stał w niezmienionym stanie. Firma Medsun ograniczyła się jedynie do zamurowania otworów okiennych oraz ogrodzenia terenu. Niestety realia rynku okazały się brutalne i Medsun wycofał się z planów budowy restauracji – tłumaczy Konrad Kaptur, rzecznik prasowy UG Polkowice.
– Z naszych kalkulacji wynika, że nie ma możliwości, aby obiekt gastronomiczny w tym miejscu zarabiał. Rachunek ekonomiczny jest nieubłagany. Staraliśmy się znaleźć partnera do realizacji naszych planów, chcieliśmy pozyskać fundusze unijne, ale to się nie udało i obecnie rozważamy sprzedaż obiektu – mówi Mariusz Lignowski.
– Choć gmina od dawna nie jest właścicielem „holendra” to jest on dla mnie i dla większości polkowiczan bardzo ważny. Jesteśmy zainteresowani kupnem wiatraka. Mamy pomysł na jego zagospodarowanie. Mógłby on zostać przeznaczony na przykład na cele kulturalne. Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia z prezesem Lignowskim, bo wygląda na to, że jeśli gmina się tym nie zajmie, to nasz zabytkowy wiatrak nadal będzie niszczał – mówi burmistrz Wiesław Wabik.
Prezes Lignowski zobowiązał się do uprzątnięcia terenu wokół wiatraka i naprawy ogrodzenia zabytku, które zniszczyły ostatnie nawałnice. Szef Medsun wyraził wolę sprzedaży obiektu.
FOT. UG Polkowice