POLKOWICE/GŁOGÓW. Wyrok za śmiertelne potrącenie rowerzystki

GLOG_SAD2Na bezwzględną karę 4 lat i 6 miesięcy więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych skazał głogowski sąd 29-letniego Tomasza K., kierowcę z Polkowic, który śmiertelnie potrącił rowerzystkę. Był wtedy pod wpływem narkotyków i zbiegł z miejsca wypadku. Prokurator, który już wcześniej wnioskował o surowszy wyrok, zapowiedział apelację.

Do tragedii doszło 10 maja zeszłego roku na drodze krajowej nr 12 w miejscowości Szklarki.

– Tego dnia oskarżony Tomasz K., który już od 3 maja zażywał amfetaminę i metaamfetaminę, jechał ze swoją dziewczyną samochodem osobowym marki BMW 7401 – informuje Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

W pewnym momencie mężczyzna zaczął wyprzedzać prawidłowo jadącą rowerzystkę, ale nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w kobietę. Ta upadła na jezdnię. Jak się okazało, obrażenia były poważne (m.in. rozległe stłuczenie mózgu i złamanie kręgosłupa piersiowego), co doprowadziło do jej śmierci. Kierowca nie zatrzymał się jednak i nie udzielił kobiecie pomocy. Szybko zjechał z drogi i za miejscowością Nowy Dwór zostawił auto w lesie. Do domu wrócił razem z pasażerką innym pojazdem.

– Pokrzywdzonej starali się pomóc inni kierujący, świadkowie zdarzenia – dodaje rzecznik prokuratury. – To oni powiadomili policję o tym, kto jest sprawcą wypadku. Pozwoliło to na zatrzymanie Tomasza K. jeszcze tego samego dnia.

Znaleziono przy nim 1.03 g marihuany, a także 0,56 gram amfetaminy. Badania toksykologiczne wykazały we krwi mężczyzny obecność środków psychotropowych. Według biegłych, można było przyjąć, że znajdował się on pod wpływem środków odurzających (podobnie jak w stanie nietrzeźwości).

Tomasz K. został oskarżony o posiadanie narkotyków oraz przede wszystkim o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego pod wpływem narkotyków oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia.

– Obie te okoliczności zaostrzały odpowiedzialność karną w górnej granicy zagrożenia z 8 do 12 lat – dodaje Liliana Łukasiewicz.

Jak się okazało, Tomasz K. był już wcześniej prawomocnie skazany wyrokiem lubińskiego sądu za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Teraz prokurator wnioskował o wymierzenie mu kary łącznej 7 lat więzienia. Głogowski sąd skazał go na 4 lata i 6 miesięcy. Prokurator zapowiedział apelację po tym, jak zapozna się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.

UR

Dodaj komentarz