Kobieta zostawiła przy drodze samochód i poszła zbierać jagody, a kiedy wróciła, zobaczyła wybitą szybę w aucie i brak torebki, którą zostawiła w środku. Były w niej dokumenty i pieniądze, około 2 tys. złotych. Policjanci z Przemkowa zatrzymali podejrzanego w tej sprawie 39-letniego mężczyznę. Grozić mu może do 10 lat więzienia.
– Zdarzenie miało miejsce w rejonie drogi krajowej numer 12, na terenie gminy Przemków – informuje asp. szt. Daria Solińska (na zdj.), oficer prasowy polkowickiej komendy. – Miejscowi policjanci rozpoczęli działania poszukiwawcze za sprawcą tego włamania. Na podstawie zebranych informacji wytypowali osobę, która mogła dopuścić się tego przestępstwa.
Niedługo po zgłoszeniu, podczas patrolu jednej z ulic Przemkowa, mundurowi zauważyli podejrzanego mężczyznę. Ten na ich widok zaczął uciekać, ale po krótkim pościgu został zatrzymany. Miał przy sobie skradziony portfel. Torebkę znaleziono w lesie, kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia. Odzyskane rzeczy wróciły do pokrzywdzonej.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi za to nawet do 10 lat więzienia.
UR
