– Do kradzieży rowerów dochodzi zarówno w ciągu dnia, jak i nocy, a w większości przypadków giną one z klatek schodowych – informuje asp.szt. Daria Solińska, oficer prasowy KPP w Polkowicach. – Złodzieje wykorzystują nieskuteczne zabezpieczenia jednośladów, albo jego całkowity brak. Sprawcy takich kradzieży mogą być wszędzie i tylko czekają na naszą nieostrożność.
Przysłowie mówi, że okazja czyni złodzieja. A ten wykorzystuje np. pozostawienie roweru – bez odpowiedniego zabezpieczenia – na balkonie, na klatce schodowej, przed sklepem, barem czy budynkiem.
Jak ustrzec się przed kradzieżą? Warto zainwestować w profesjonalne zabezpieczenie, np. blokady.
– Stosujmy linki rowerowe. Zawsze, odchodząc nawet na chwilę, przypnijmy rower do nieruchomej części otoczenia – dodaje Daria Solińska. – Linka powinna trzymać nie koło, które łatwo zdjąć, ale ramę z kołem.
Trzeba też pamiętać o zabezpieczeniu piwnicy czy garażu. Nie zaszkodzi również zwrócenie uwagi na to, kto wchodzi do klatki schodowej.
Dobrze jest sfotografować jednoślad, aby w przypadku jego kradzieży przekazać policjantom zdjęcie, najlepiej z dowodem zakupu jednośladu.
UR/ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE