W kolejnym swoim meczu sparingowym piłkarze KS Polkowice zremisowali w Świdnicy ze Ślęzą Wrocław 3:3. Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Krzysztof Kaliciak 2 i Maciej Bancewicz.
Na pojedynek z czołowym zespołem 3. ligi trener Jarosław Pedryc zabrał 16 zawodników a wśród nich czterech juniorów. Początek meczu należał dla zielono-czarnych, którzy w pierwszych minutach stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji pod bramką Ślęzy. Już w pierwszej akcji meczu przed szansą zdobycia gola stanął Maciej Bancewicz, który z 16 metrów próbował zaskoczyć wrocławskiego golkipera. Tylko przytomna interwencja Marcina Gąsiorowskiego uchroniła rywala przed startą gola. Chwilę później sam na sam z bramkarzem Ślęzy znalazł się Krzysztof Kaliciak. W 25 min. dogodnej okazji do zdobycia gola nie wykorzystał Wojciech Jurak. Wystarczyła jednak chwila nieuwagi w defensywie i trzecioligowcy w 28 min. po strzale Grzegorza Rajtera objęli prowadzenie. 10 min. później polkowiczanie popełnili kolejny błąd w linii obronnej a Radosław Karpiński faulował gracza Ślęzy w polu karnym. Sędzia wskazał na jedenasty metr. Skutecznym egzekutorem okazał się Rajter i było 2:0 dla trzecioligowców. Ten sam zawodnik tuż przed przerwą po pięknej akcji zespołowej zdobył trzeciego gola popisując się klasycznym hattrickiem. W przerwie meczu trener polkowiczan Jarosław Pedryc dokonał w składzie kilku roszad, które przyniosły oczekiwane efekty. W 52 min. na listę strzelców wpisał się Maciej Bancewicz. 2 min. Później padła kolejna bramka dla naszego zespołu autorstwa Krzysztofa Kaliciak. Wynik spotkania ustalił Kaliciak, który w 63 min. otrzymał dokładne podanie od Szymona Szymika i umieścił futbolówkę w bramce rywala. W Świdnicy KS Polkowice zremisował ze Ślęzą Wrocław 3:3.
Był to nasz drugi sparing w okresie przygotowawczym zakończony bramkowym remisem. Popełniliśmy kilka prostych błędów w obronie, co świadczy o braku koncentracji. Cieszy natomiast dobra motoryka oraz skuteczność. Chociaż, gdybyśmy wykorzystali wszystkie dogodne sytuacje to wynik były bardziej korzystny. Niemniej jednak musze być zadowolony, bo Ślęza to czołowy zespół 3.ligi. Swoją szansę występu na murawie dostali młodzi zawodnicy z drużyny juniorów. Młodzi gracze wykazali się boiskowym charakterem, jednak czeka ich jeszcze sporo pracy – podsumował spotkanie trener Jarosław Pedryc.
KS Polkowice – Ślęza Wrocław 3:3 (0:3)
Bramki dla KS: Bancewicz 52, Kaliciak 54, 63
Bramki dla Ślęzy: Rajter 28, 38 k., 43
KS Polkowice: Primel – Karpiński, Kasiński, Seta, Szymik, Wacławczyk, Drzazga, Fryzowicz, Bancewicz, Jurak, Kaliciak.
Grali również: Sajak, Kucharuk, Surożyński, Husar, Suchora.
Ślęza Wrocław: Gąsiorowski – Bohdanowicz, Wygłądacz, Korytek, Stawiarz, Jakóbczyk, Kątny, Niewiadomski, testowany, Zalewski, Rajter.
II połowa – Łukasik, Fedorowicz, Molski, Niewieściuk, Łątka, Celuch, Kotus, Pałaszewski, Jamrozowicz, Reczka, Tchouague.