Samoistny wstrząs nastąpił ok. godz. 21.10 na oddziale G-23 w ZG Rudna, ponad 1000 metrów pod ziemią. Jak nam powiedziała Jolanta Piątek, rzecznik KGHM, była to tzw. górnicza ósemka. Dwóch górników nie żyje.
– W strefie zagrożenia znajdowało się szesnastu górników, część z nich ewakuowano, są poszkodowani, część jest nadal poszukiwana – dodała Jolanta Piątek.
W akcji bierze udział kilka zastępów Pogotowia Górniczego. Na miejscu są karetki pogotowia.
Wstrząs bardzo mocno odczuli nie tylko polkowiczanie, ale także mieszkańcy całego Zagłębia Miedziowego.
Godz. 23.55 – Jak nam powiedziała Jolanta Piątek, nadal trwają poszukiwania siedmiu górników. Niestety, lekarz stwierdził zgon jednego z ewakuowanych pracowników. Pozostali zostali przewiezieni do szpitala. Na razie nie wiadomo, jaki jest ich stan.
Godz. 2.40 – Nie żyje drugi górnik. Nadal trwają poszukiwania sześciu pozostałych zasypanych. Na razie nie ma z nimi kontaktu.
– Pierwotnie zakładaliśmy, że w strefie zagrożenia jest 17 osób, ale okazało się, że wstrząs objął strefę w odległości od ogniska wstrząsu ponad 1,5 kilometra na komorze maszyn ciężkich – powiedział Paweł Markowski, dyrektor ZG Rudna. – Bezpośrednio w strefie wstrząsu było 30 pracowników. Niestety, dwie osoby nie żyją. Poszukujemy sześciu kolejnych pracowników.
W bezpośredniej akcji ratowniczej bierze udział dziewięć zastępów ratowniczych. Na terenie zakładu są rodziny poszukiwanych górników.
UR/FOT. UR
W Lubinie te bujało. Wstrząs trwał ok 5s
Nawet odczuwalny był za Głogowem w stronę Sławy, mam nadzieję, że nikomu nic się nie stało.
A mój właśnie w pracy 🙁
Nieoficjalnie wiem że, są poszkodowani
Ponoć 5 osób nie żyje a 3 jeszcze szukaja ale to jeszcze nie jest potwierdzone info 🙁