Pożar w bloku przy ulicy Legnickiej w Polkowicach. Zapaliła się skrzynka z głównym zasilaniem elektrycznym. Obyło się bez ewakuacji, nikomu nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak mieszkańcy na święta najprawdopodobniej zostaną bez prądu.
– Otrzymaliśmy zgłoszenie o godzinie 16.20. Strażacy, którzy udali się na miejsce, szybko zlokalizowali źródło zadymienia. Była to skrzynka energetyczna na parterze bloku. Odcięto prąd w całym budynku i przewietrzono pomieszczenia. Nikomu nie zagraża niebezpieczeństwo – relacjonuje Piotr Woźniakiewicz z PSP w Polkowicach.
Straż nie potwierdza, co było przyczyną pożaru. Na miejscu pracuje biegły z zakresu pożarnictwa. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przyczyną mogło być podłączenie nowej instalacji elektrycznej do starych bezpieczników.
Na razie nie wiadomo, kiedy w bloku zostanie podłączony prąd.
– Nie wiemy co mamy robić, wszystko na święta przygotowane. Lodówka nie działa, nie wiem, gdzie mam trzymać wielkanocne ciasta, czy sałatki – martwią się mieszkańcy.
DRM