Po raz drugi z rzędu Eryk Latoń finiszował w czołowej „10”, na 3. etapie Tour of Hainan. Odcinek ten padł łupem Sachy Modolo (Lampre-Merida).
Tuż po starcie 130-kilometrowych zmagań, oderwała się 4-osobowa grupka. Znaleźli się w niej James Glasspool (Novo Nordisk), Krists Neilands (Rietumu Delfin), Ma Guangtong (Hengxiang) i Vitaliy Buts Ukraina). Bardzo szybko ich przewaga osiągnęła maksymalny pułap, ok. 2:40, ale z uwagi na krótki dystans, jaki tego dnia kolarze mieli do pokonania, peleton musiał szybko zabrać się do odrabiania strat. I faktycznie tak było – grupa zasadnicza systematycznie skracała dystans, by wchłonąć uciekinierów kilkanaście kilometrów przed metą.
W samej końcówce, kolarze CCC Sprandi Polkowice wyszli na czoło stawki, by ustawić do sprintu Eryka Latonia. Mógł on dzięki temu wykonać sprint z dobrej pozycji i zająć 8. miejsce. Wygrał Sacha Modolo (Lampre-Merida), pokonując Jakuba Mareczko (Southeast) i Eduarda Michaela Grosu (Nippo – Vini Fantini).