POLKOWICE. Miasto przestanie się trząść? (WIDEO)

POLKO2W pierwszej połowie sierpnia zakończyła się eksploatacja górnicza w znacznej części filara ochronnego Polkowic. To dobra wiadomość dla mieszkańców miasta, poza osiedlem Polanka. W tamtym rejonie, pod ziemią nadal trwa wydobycie rudy miedzi. Dla tego osiedla opracowano specjalny system zabezpieczeń.

Górnicy pracujący w polu G15/10 kopalni Rudna wyszli z filara ochronnego miasta Polkowice po trzynastu latach nieprzerwanej eksploatacji rudy miedzi.

– Poziom prognozy dla miasta Polkowice na lata 2017-19 jest znacząco obniżony – mówi Zbigniew Samokar, kierownik działu szkód górniczych ZG Rudna. 

W 80 procentach, jak dodaje, jest to zerowa kategoria terenu górniczego, czego do tej pory nie było, ale – jak podkreśla – nadal trzeba się liczyć z ewentualnymi skutkami wcześniejszej eksploatacji. Dla polkowiczan jest to dobra wiadomość, z wyjątkiem osiedla Polanka.

– Tam jeszcze oddział G1/7 eksploatuje – wyjaśnia Zbigniew Samokar. – Tam te wpływy jeszcze są i musimy systemowo prowadzić działania o charakterze profilaktycznym.

Mają one zwiększyć poziom odporności zabudowań, a także ochronę sieci podziemnych.  

Zgłoszenia w sprawie szkód mieszkańcy Polkowic powinni składać bezpośrednio w odpowiednim dziale kopalni Rudna. Od początku roku trafiło tam 35 zgłoszeń. Wszystkie są weryfikowane. Najczęściej dotyczą one zarysowań i pęknięć ścian, ale także deformacji np. chodników.

Dodajmy, że mieszkańcy zagłębia zgłaszają szkody górnicze do trzech zakładów: ZG Lubin, ZG Rudna oraz ZG Polkowice-Sieroszowice. Podajemy kwoty wydane przez poszczególne kopalnie w 2015 roku na profilaktykę i usuwanie szkód (wg informacji z KGHM). 

ZG Lubin
Zabezpieczenia obiektów nowo wznoszonych (profilaktyka ) – 400 tys. zł, naprawa istniejących obiektów – 1 mln zł.
ZG Rudna
Profilaktyka – 305 tys. zł, usuwanie szkód – 540 tys. zł.
ZG Polkowice-Sieroszowice
Zabezpieczenia profilaktyczne – 295 tys. zł, naprawy – 776 tys. zł.

Zobacz także: 

UR/FOT. UR

Dodaj komentarz