POLKOWICE. Co gubią mieszkańcy powiatu? (FOTO, WIDEO)

SONY DSC
SONY DSC

Prawie 50 przedmiotów zalega w Biurze Rzeczy Znalezionych w polkowickim starostwie. Wśród nich, jeden jest wyjątkowy. To… naczynie liturgiczne. Być może pochodzące z kradzieży.

– Zostało przekazane przez prokuraturę, prawdopodobnie po umorzeniu postępowania – mówi Aneta Kurman-Rzęsista, naczelnik wydziału organizacyjno-administracyjnego w urzędzie.

Ale najwięcej jest rowerów, telefonów komórkowych i kluczy do samochodów. Są też torby młodzieżowe. Zdarzają się nawet dowody osobiste i rejestracyjne.  No i portfele – oczywiście puste. Niektóre z tych przedmiotów przynieśli mieszkańcy. Jednak nie każda znaleziona rzecz trafia do magazynu. Jeśli jej wartość szacowana jest na mniej niż 100 zł, nie musi zostać przyjęta przez pracowników biura.

Z dokumentami problemów nie ma, w przeciwieństwie do pozostałych przedmiotów. Zgodnie z przepisami, jeśli nie znajdzie się ich właściciel, po roku przechodzą one na własność powiatu. Wtedy mogą być uznane jako „przepadek mienia” lub wystawione na sprzedaż.

Biuro Rzeczy Znalezionych znajduje się na trzecim poziomie starostwa, czynne jest w godzinach od 7.30 do 15.30. Informacje o przechowywanych tam przedmiotach zamieszczane są też na stronie internetowej urzędu (BIP).

Zobacz także na: 

UR/FOT. STAROSTWO POLKOWICKIE

 

Dodaj komentarz