Polkowiccy policjanci na tropie wagarowiczów. I nie tylko

Pierwszy dzień wiosny ma swoje prawa, ale tego pilnują też polkowiccy policjanci.

Tradycyjny „Dzień Wagarowicza” to świetna okazja do zabawy dla dzieci i młodzieży, a dla policjantów – czas wzmożonej czujności. W trosce o bezpieczeństwo.

– Funkcjonariusze w ramach dzisiejszych działań sprawdzają, czy sprzedawcy respektują zakaz sprzedaży alkoholu i wyrobów tytoniowych osobom poniżej 18. roku życia – informuje st. sierż. Przemysław Rybikowski, p.o. oficera prasowego KPP w Polkowicach.

Jak dodaje, uczniowie „często bez wiedzy nauczycieli lub rodziców samowolnie opuszczają teren szkoły”.

– Niektórzy z nich spożywają alkohol, palą papierosy, używają słów powszechnie uznawanych za wulgarne oraz dopuszczają się wybryków chuligańskich, a niejednokrotnie sami stają się ofiarami przestępstw – wyjaśnia Przemysław Rybikowski.

Dlatego funkcjonariusze kontrolują punkty sprzedaży wyrobów tytoniowych i alkoholu zlokalizowanych w pobliżu szkół, placówek oświatowych czy obiektów sportowo-rekreacyjnych. Sprawdzają też miejsca, w których spotyka się młodzież.

– Aby ujawniać tych nieletnich, którzy przebywają na wagarach, pod wpływem alkoholu lub środków odurzających albo palą papierosy – precyzuje Przemysław Rybikowski.

Z konsekwencjami łamania prawa muszą się liczyć nie tylko młodzi ludzie, ale też osoby, które bez sprawdzenia dokumentu tożsamości będą podawać nieletnim alkohol i papierosy.

Fot. KPP Polkowice

Dodaj komentarz