Brzmi paradoksalnie, ale w takiej sytuacji znaleźli się pracownicy zakładu energetycznego, którzy mają problem z dojazdem do pracy przy ul. Energetyków w Polkowicach. Powodem jest przebudowa ul. Wojska Polskiego na skrzyżowaniu z ul. Legnicką.
O problemie pracowników firmy powiadomił nas prezes Stowarzyszenia Lepsze Polkowice.
– Zwrócili się oni do nas z prośbą o interwencję, ponieważ nie mogą dojechać do pracy przy ulicy Energetyków i aby się tam dostać muszą jechać przez Biedrzychową – powiedział nam Bogusław Godlewski.
Remont ul. Wojska Polskiego trwa od kilku miesięcy. Prace prowadzone są etapami. Wspomniany problem pojawił się niedawno, gdy wykonawca robót wszedł w kolejny etap inwestycji – w rejonie skrzyżowania ulic Wojska Polskiego i Legnickiej (obok komendy policji). Zamknięto dojazd do ul. Energetyków od strony miasta, tj. ul. Legnicką. W tej sytuacji, aby – zgodnie z nową organizacją ruchu – dojechać do zakładu energetycznego trzeba wyjechać z Polkowic na krajową „trójkę” w kierunku Lubina, zawrócić w Biedrzychowej (po ok. 4 km, przyp. UR), i znów „trójką” ruszyć do Polkowic, wjechać na ul. Legnicką, by dotrzeć do zakładu, tyle że z drugiej strony niż do tej pory. Taki dojazd, w zależności od pory dnia i natężenia ruchu, zajmuje nawet pół godziny, wcześniej było to kilkadziesiąt sekund.
– Nie ma innej możliwości technicznej – tłumaczy Marzena Olejnik, dyrektor Wydziału Inwestycji, Remontów i Utrzymania w Urzędzie Gminy Polkowice. – Rozpatrywaliśmy różne warianty: albo zamknąć całe skrzyżowanie (wtedy nie byłoby wjazdu ul. Legnicką od strony Lubina, przyp. UR), albo zdecydować się na utrudnienia. Będziemy się starać, by potrwały one jak najkrócej – zapewnia.
Jak już informowaliśmy, całkowity remont ulicy Wojska Polskiego ma się zakończyć na początku przyszłego roku. Być może wcześniej, kiedy nawierzchnia drogi będzie gotowa, dojazd z miasta do ul. Energetyków zostanie przywrócony, a nadal trwać będą prace wykończeniowe. Dodajmy, że przy remontowanej ulicy są też garaże i powstają budynki mieszkalne. Dojazd do nich też jest utrudniony.
Fot. UR
