Policja ostrzega: uważajmy na dzikie zwierzęta na drodze!

Wraz z nastaniem wiosny wzrasta aktywność dzikich zwierząt, a co za tym idzie również ilość kolizji z ich udziałem. To właśnie teraz wiele zwierząt migruje w poszukiwaniu pożywienia, nowego miejsca do życia, a jedną z najtrudniejszych dla nich przeszkód do pokonania są drogi przecinające terytoria ich wędrówek. Jaworska policja apeluje do kierowców czujność i ograniczenie prędkości jazdy zwłaszcza w rejonie lasów.

Najczęściej do zdarzeń z udziałem dzikich zwierząt dochodzi pomiędzy zmierzchem, a świtem. I właśnie w tym czasie powinniśmy zachować szczególną ostrożność.

Policja przestrzega, aby nigdy nie lekceważyć znaku drogowego A18-b „Uwaga dzikie zwierzęta”. Widząc go powinniśmy zwolnić i jechać ze stałą prędkością, aby w obliczu zagrożenia mieć czas na odpowiednią reakcję. Zachowania zwierząt wybiegających na jezdnię nie da się przewidzieć – mogą one nagle zatrzymać się na środku drogi lub biec z pełnym impetem wprost na jadący samochód.

– Kiedy już dostrzeżesz dzikie zwierzę przy drodze natychmiast zwolnij. Spróbuj oddać kilka ostrzeżeń migając światłami, lub użyj sygnału dźwiękowego. Nie próbuj na siłę wyprzedzać zwierzyny, a raczej pozwól jej spokojnie przejść na drugą stronę, jeśli już jest na jezdni. Pamiętaj, że zwierzę jest nieobliczalne i podczas próby wyprzedzania może wbiec nam wprost pod koła samochodu – radzi aspirant sztabowy ewa Kluczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.

Powinniśmy również pamiętać, że zwierzęta zazwyczaj przemieszczają się w stadzie i jeśli w zasięgu wzroku pojawi się np. jedna sarna czy dzik, można się także spodziewać kilku innych.

Jak zachować się w przypadku kolizji z dzikim zwierzęciem?

– Na początku należy zabezpieczyć miejsce kolizji, włączyć światła awaryjne i wystawić trójkąt. Jeśli są osoby ranne, powinniśmy niezwłocznie udzielić im pomocy i zawiadomić odpowiednie służby pomocnicze: pogotowie i policję. Pamiętajmy również, aby nie zabierać potrąconego czy też martwego zwierzęcia ani go nie dotykać, bo może mieć wściekliznę lub nagle zaatakować – tłumaczy rzeczniczka.

Policja apeluje też do kierowców o ostrożność i dostosowanie prędkości do warunków na drodze. – Zawsze, gdy wjeżdżamy w tereny leśne, bądź takie, w których mogą pojawić się dzikie zwierzęta odpuśćmy pedał gazu – to nam da większe szanse w chwili gdy na jezdnię wtargnie nieoczekiwany gość. Dwudziestokilowa sarna przy prędkości samochodu wynoszącej 100 km/h uderzy w pojazd z siłą przedmiotu o wadze blisko pół tony. Takie zderzenie może być śmiertelne w skutkach nie tylko dla samego zwierzęcia, ale także dla kierowcy – dodaje Ewa Kluczyńska.

Dodaj komentarz